Marakuja, zwana też passiflorą, to jeden z moich ulubionych egzotycznych owoców. Kwintesencja tropikalnych smaków w połączeniu z lekkim, kokosowym puddingiem z tapioki to świetny pomysł na pyszny deser!
Perełki tapioki, ugotowane z mleczku kokosowym są delikatne i aksamitne. Aż proszą się o dodatek wyrazistych owoców. Tu z odsieczą przychodzi marakuja!
Marakuja jest pyszna i coraz łatwiej dostać ją nawet popularnych dyskontach. Jej świeży, tropikalny aromat nie ma sobie równych. Jeśli jeszcze nie jedliście marakui i kojarzycie ją tylko ze smakiem owocowych jogurtów, to koniecznie spróbujcie dodać ten owoc do deserów czy porannej owsianki.
Marakuja ma charakterystyczny wygląd. Nieciekawa z zewnątrz, wygląda trochę jak zgnieciona kulka papieru w burym kolorze. Po rozkrojeniu jednak kiepskie pierwsze wrażenie mija i atakuje nas swoim niesamowitym zapachem. Miąższ w postaci soczystych, delikatnych ziarenek jest raczej luźny. Wystarczy wyskrobać go z łupiny i dodać do deseru. Pycha!

lekki, egzotyczny deser na bazie tapioki i mleka kokosowego
- 80 g tapioki
- 1 puszka mleczka kokosowego 400 ml użyłam wersji light
- 2 marakuje
- 2 łyżeczki cukru
- 1 garstka płatków lub wiórków kokosowych
-
W średnim garnku zagotuj mleczko kokosowe, dodaj cukier. Dodaj przepłukaną tapiokę i często mieszając gotuj ok. 20 minut aż tapioka zrobi się przezroczysta i miękka.
-
Przełóż ugotowaną tapiokę do małych salaterek i po lekkim wystygnięciu dodaj do każdej miąższ z połowy marakui.
-
Przybierz płatkami kokosa i np. listkami mięty.
Tapioka mocno zwiększa swoją objętość i szybko gęstnieje, pamiętaj o częstym mieszaniu.
.