Najwspanialej gotuje nikt inny, jak własna mama. To smaki z jej kuchni, towarzyszącej mi od dziecka, lubię najbardziej i niezmiennie się nimi inspiruję. Nie znam żadnej osoby, która po obiedzie u mojej mamy, wyszłaby niezadowolona, a już z pewnością nie głodna…
Gdzie podpatrzyła te placki?
Doprawdy, nie pamiętam. Wspominała o tym, gdy ostatnio przygotowywała je podczas jednej z moich wizyt – ale kto skupiałby się na takich szczegółach, gdy podaje mu się jedne z najpyszniejszych placków z jabłkami, z dodatkiem soczystych borówek amerykańskich, jakie w życiu jadł?
Na pewno nie ja. Polecam niezależnie od pory dnia.
Placki z jabłkami i borówką amerykańską
- 2 średniej wielkości jabłka
- opakowanie borówki amerykańskiej (ok 150 g)
- mąka pszenna
- maślanka lub kefir
- jajko
- szczypta soli i cukru
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Jabłka obierz ze skórki i pokrój w drobną kosteczkę – możesz zetrzeć je na grubych oczkach tarki, placki będą dzięki temu miały delikatniejszą konsystencję.
Z około 2 szklanek mąki, jajka i maślanki wyrób dość gęste ciasto – proporcje dobierz na oko, gwarantuję sukces. Dodaj do niego poszatkowane jabłka i borówki, wymieszaj dokładnie. Dodaj szczyptę soli i cukru do smaku.
Na patelni rozgrzej trochę oleju. Ciasto nakładaj łyżką formując nieduże placki – możesz starać się, by były mniej lub bardziej okrągłe, ale czy to ważne, jaki mają kształt, skoro są takie pyszne? Smaż aż pięknie się zezłocą – ok. 2-4 minuty z każdej strony, w zależności od tego, jakiej grubości nakładasz ciasto.
Z usmażonych placków delikatnie zbierz nadmiar tłuszczu papierowym ręcznikiem, a tuż przed podaniem, gdy jeszcze są ciepłe, oprósz cukrem pudrem.
Zamiast maślanki możesz użyć kefiru lub jogurtu naturalnego – niezbyt gęstego. Tu chodzi o kwaśny smak, więc mleko się nie spisze najlepiej.
Placuszki są bardzo delikatne, więc nie smaż zbyt dużych, bo trudniej będzie je przewracać na drugą stronę.
Możesz dodać więcej borówek – są pyszne i mają tę świetną właściwość, że obróbka termiczna wydobywa z nich cudowny jagodowy kolor.
Jeśli pod ręką nie masz borówek – spróbuj tych placków z malinami lub po prostu jagodami. A na samą myśl o jeżynach robi mi się błogo…